Historia parafii w Sokółce

Sokółka to miasto liczące obecnie ok. 25 tys. mieszkańców, siedziba władz powiatowych, miejscowość znana z produkcji stolarki budowlanej, a w przeszłości również z targowiska. Początki historii miejscowości są związane z budową królewskiej letniej rezydencji, na którą królowa Bona upatrzyła ten malowniczy zakątek. Zachowały się dokumenty świadczące, że królowa obdarzyła dobrami ziemskimi zarówno miejscową parafię rzymskokatolicką, jak i prawosławną. Potwierdzają to wywody sokólskich kronikarzy, że na obrzeżach dzisiejszej Sokółki istniał cmentarz unicki. Jest rzeczą oczywistą, że unici nie pojawili się znikąd, nie wyodrębnili się z obrządku łacińskiego, lecz prawosławni mieszkańcy tej ziemi w ciągu wieków ulegali presji władz i otoczenia przyjmując najpierw unię, aby w końcu przejść na pozycję silniejszego, popieranego przez prawo i władzę wyznania.

Kiedy w XIX w. w Sokółce powstawała prawosławna parafia, nie wspominało się już o miejscowych unitach, a księgi metrykalne nie zawierają wpisów o nadzwyczajnej liczbie przyłączonych do Prawosławia wyznawców unii. Parafia powstała w 1837 r., dwa lata przed oficjalnym powrotem unitów do Prawosławia, a jej pojawienie się było związane z prośbą przybyłych na tereny przedstawicieli władz, żandarmerii i budowniczych oraz obsługi kolei prowadzącej z Sankt Petersburga do Berlina. Parafia nie była zbyt liczna (ok. 180 osób) i dopiero włączenie w latach 50. XIX w. Wierzchlesia i Nowowoli, wsi odległych od Sokółki o 15 km, wydatnie zwiększyło liczebność tej społeczności. W Sokółce wówczas stacjonowały jednostki wojskowe: najpierw pułk kutuzowsko-smoleński, później 63. uglicki. Przy tym pierwszym istniała cerkiew wojskowa i pierwsze nabożeństwa odbywały się właśnie tutaj. Trwało to niedługo, gdyż pułk musiał opuścić Sokółkę, a wierni nie mieli lokum dla wspólnej modlitwy.

Pierwszą tymczasową kaplicę ku czci św. Mikołaja poświęcono w 1839 roku. Później cerkiew mieściła się w budynkach byłego szpitala wojskowego, a następnie w zakupionym od p. Zawitowskiej cerkiewnym domu. Pierwszą stałą świątynią była kaplica cmentarna ku czci św. męczennicy Aleksandry zbudowana przez pułkownika Daniła Czygira i oficera żandarmerii Wissariona Kimonowa, poświęcona w 1848 roku. Kaplica ta przetrwała do 1891 roku. 5 kwietnia tego roku nad ranem została podpalona i spłonęła doszczętnie. Po uzyskaniu stałego miejsca modlitwy poczyniono starania mające na celu budowę cerkwi z prawdziwego zdarzenia. W 1850 r. opracowano plan i przystąpiono do prac budowlanych, które trwały 3 lata. Na budowę wydatkowano 14.870 rubli, przy czym koszta budowy należałoby powiększyć o prawie 600 rubli, gdyż prace dobrowolne oszacowano jako ofiarę parafian.

9 maja (wg starego stylu) 1853 r. biskup brzeski Ignacy, w asyście licznie zgromadzonych duchownych, dokonał poświęcenia świątyni ku czci św. Aleksandra Newskiego. Proces budowy zweryfikował pewne założenia projektantów: w podpiwniczeniu nie potrafiono urządzić riznicy ze względu na wysoki poziom wód gruntowych, zaś boczne kopuły okazały się zbyt małe na potrzeby dzwonnicy. W związku z powyższym zaprojektowano oddzielnie stojącą, umieszczoną nad bramą dzwonnicę, którą oddano do użytku w 1869 roku. Dzwonnica ta przetrwała do 1941 r., kiedy to, z inicjatywy wrogo usposobionej wobec Prawosławia części społeczności sokólskiej, uzyskano od Niemców zgodę na jej rozbiórkę.

W nowej świątyni mury zostały szybko zawilgocone z powodu niskich wód gruntowych. 23 grudnia 1879 r., przed świętami Bożego Narodzenia, w trakcie palenia w piecach zapaliło się poszycie dachowe i cała więźba zawaliła się do wnętrza, wypalając wnętrze cerkwi. Odbudowa wypalonej świątyni pochłonęła 11.500 rubli, lecz odnosi się to jedynie do prac ogólnobudowlanych. Wyposażenie cerkwi w utensylia i doprowadzenie do należytego stanu było rozłożone w czasie. Podczas renowacji ikonostasu można było znaleźć ślady wykonania jego poszczególnych części. Królewskie wrota, jako zwieńczenie dzieła, pochodzą z 1905 roku.

W międzyczasie, ze względu na pożar, pojawiła się potrzeba odbudowy kaplicy cmentarnej. W sukurs parafii ponownie przyszli prywatni ofiarodawcy. W 1900 r. zmarła wdowa po duchownym – Pawła Koncewicz. Jej dzieci, Michał i Zofia, uhonorowali zmarłą kaplicą nagrobną, w której zarezerwowali u władzy diecezjalnej prawo do swojego pochówku. Późniejsze wydarzenia sprawiły, że niemożliwe było zrealizowanie tych planów. Kaplica ku czci patronki zmarłej, św. męczennicy Pawły, została poświęcona 13 sierpnia 1901 roku. Z błogosławieństwa biskupa grodzieńskiego i brzeskiego Joachima poświęcenia kaplicy dokonali: miejscowy proboszcz i dziekan ks. Teodor Zauściński, proboszcz z Wasilkowa ks. Piotr Kotowicz, ks. Aleksander Taranowicz z Jurowlan, ks. Gierasim Teodorowicz z Samogrodu, ks. Aleksander Skabałłanowicz z Kuźnicy, ks. Włodzimierz Chomicz z Ostrowa, ks. Andrzej Smirnow z 63. pułku uglickiego i diakon grodzieńskiego soboru. Kaplica służy wiernym sokólskiej parafii po dzień dzisiejszy.

W 1908 r. we wsi Nowowola, należącej do sokólskiej parafii, zbudowano cerkiewkę na cmentarzu i erygowano samodzielną parafię, która przetrwała do 1914 roku.

Na początku XX w. został zbudowany dom drewniany dla duchowieństwa i budynki gospodarcze. Środki na ten cel zostały uzyskane ze sprzedaży lasu.

Pomimo podziału parafia liczyła w owym czasie ok. 1.600 osób, z czego połowa zamieszkiwała Wierzchlesie.

Wybuch I wojny światowej zdezorganizował życie parafialne. Odgłosy bitew, pomruki armatnich strzałów nie napawały optymizmem. Z frontu przywożono rannych, zaś nowo sformowane oddziały właśnie z Sokółki szły na pola bitewne. Cerkiew była prawie przez rok otwarta niemal codziennie. Żołnierze masowo przystępowali do spowiedzi. W 1915 r. Niemcy zajęli Sokółkę, a przedtem część ludności prawosławnej wraz z innymi została ewakuowana w głąb Rosji. Cerkiew została pozostawiona na pastwę losu. Stacjonujący tu niemieccy żołnierze zdewastowali wiele ikon i utensyliów.

Powrót z bieżeństwa i przywracanie do życia struktur parafialnych nastąpiły w 1919 roku. Świadczą o tym zachowane metryki parafialne. Parafia sokólska, jako jedna z nielicznych w dekanacie, otrzymała zgodę ówczesnych władz na funkcjonowanie. Przywrócono parafii ziemię i dom drewniany, zabierając dla potrzeb miasta murowaną plebanię kupioną w 1843 roku. Parafia uwikłała się w sprawy sądowe, zakończone dwukrotnie przychylnymi wyrokami, ale własności nie odzyskała. Starostwo ociągało się z wykonaniem orzeczenia sądowego do wybuchu II wojny światowej. Później władze radzieckie zawłaszczyły budynek na potrzeby szpitala, zaczęły remontować, a po nadejściu Niemców obiekt nadawał się jedynie do rozbiórki.

W okresie międzywojennym zmieniła się struktura ludności, bowiem wielu bieżeńców nie powróciło do miasta i trzonem parafii zostało Wierzchlesie z przyległymi wsiami.

W 1941 r. rozebrano dzwonnicę cerkiewną, sugerując władzom niemieckim, że jest schronieniem dla partyzantów. Przy okazji rozebrano ogrodzenie wokół świątyni, poszerzając w ten sposób plac targowy. Z opowiadań długoletniego starosty Józefa Kuźmina wiadomo o wykorzystaniu ścian świątyni do wieszania suszonych grzybów, ubitego drobiu lub innego towaru. Dopiero interwencja w żandarmerii położyła kres podobnym praktykom.

Lata wojny, obok strat materialnych, przyniosły także ofiary ludzkie. Na miejscowym cmentarzu spoczęły prochy rodziny proboszcza z Łasy (obecnie na Białorusi) zamordowanej przez Niemców jako zakładników. Walki o władzę nie ustały po minięciu frontu i znów były ofiary – rodzina Chlabiczów z Buchwałowa, milicjanci, robotnicy leśni. Wystarczył donos rozgniewanego sąsiada, a sąd i wyrok następowały bez apelacji.

Z biegiem czasu wraz z umacnianiem się władzy komunistycznej, jak można było się spodziewać, parafia nie uzyskała możliwości swobodnego dysponowania dotychczasową własnością. W 1951 r. odebrano parafii 35 ha gruntów leżących na obrzeżach miasta. Zezwolono jednak (chociaż po cichu) na ustawienie prowizorycznego ogrodzenia świątyni parafialnej.

Powojenna rozbudowa Sokółki zaczęła się od budowy nowych zakładów, potem przyjechali specjaliści i robotnicy. Wraz z rozbudową miasta przybywało również parafian. Wsie przestały pełnić najważniejszą rolę w życiu społeczności parafialnej. Rozbudowa osiedli potrzebowała placów, a niemal hektarowa posiadłość w centrum miasta była „solą w oku”. Dwie trzecie działki zostało w trybie przyśpieszonym wykupione od parafii, a reszta pozostała do czasu uzyskania innego placu pod budowę nowej plebanii. Władze proponowały albo zbyt oddalone od cerkwi lokalizacje, albo zbyt ciasne, jak na potrzeby parafialne przystało. Parafianie po długich sporach uzyskali prawo do zbudowania budynków parafialnych na własnej działce i w latach 1981-1984 plan został zrealizowany. Po ukończeniu budowy przeprowadzono remont kapitalny drewnianej plebanii. Stało się to z inicjatywy ówczesnego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Gabriela Konopki, który wydał polecenie remontu na przekór miejscowym władzom.

Kłopoty z ówczesną administracją były nie tylko w Sokółce. Na cmentarzu w Nowowoli od lat nie było świątyni, nawet najskromniejszej. Pewna parafianka, Stefania Dobreńczyk, wykazała oddolną inicjatywę i zaczęła się starać o możliwość wybudowania kaplicy. W Urzędzie Wojewódzkim wyśmiano zgarbioną staruszkę i powiedziano, że może budować, nie dając żadnych dokumentów do ręki. Ufna danemu słowu poczyniła odpowiednie starania i kaplica pojawiła się jak grzyb po deszczu. Wówczas wezwano do Białegostoku zarówno proboszcza ks. Włodzimierza Parfiena, jak i inicjatorkę budowy. Dane słowo miało jednak pewną wagę. Wstyd było wycofać się z obietnicy i nie nakazano zburzenia kaplicy. W 1992 r. Wierzchlesie zostało przekształcone w samodzielną parafię.

W latach 2007-2008 przeprowadzono kapitalny remont dachu głównej parafialnej cerkwi, używając bardziej trwałych, niewymagających częstej renowacji materiałów. Kopuły zostały pokryte sprowadzoną z Kijowa „złotą” blachą, zaś dach blachą aluminiową w kolorze zielonym, nawiązując do pierwotnego wyglądu świątyni, opisanego w kronice parafialnej. Powoli szykowano się też do odbudowy przycerkiewnej dzwonnicy, chociaż i tutaj występowały nieprzewidziane trudności. W planie zagospodarowania przestrzennego miasta powstał zapis zabraniający wznoszenia budynków kubaturowych, wobec czego należało plan ten zmienić, a to z kolei wymagało długich uzgodnień. W międzyczasie władze miejskie za symboliczną opłatą udostępniły część parkowej działki na potrzeby budowy. W tej sytuacji pozostawało jedynie oczekiwanie na podjęcie stosownych decyzji.

W 2010 r. położono kamień węgielny i budowa ruszyła. Powoli, acz systematycznie ukazywały się nowe formy, nietypowe dla współczesnych budowli, aby 12 września 2011 r., podczas święta parafialnego, osiągnąć ostateczny kształt. Wówczas umiejscowiono na dzwonnicy zakupione w Taciszewie dzwony o wadze: 800, 450, 250, 200 i 100 kg, a całość za pomocą dźwigu przykryto konstrukcją dachową w kształcie namiotu, wykonaną obok dzwonnicy.

Pracy pozostawało jeszcze dużo: prowadzące na najwyższy poziom schody wewnętrzne, obróbki dachowe, okna, tynki... i długi w banku. W tym czasie parafia otrzymała rekompensatę za utracony w latach 50. majątek, dzięki czemu roboty przy obiekcie mogły zostać wznowione. W 2013 r. dzwonnicę poświęcono, a środki zostały wykorzystane przy dalszych pracach. Wykonano m.in.: docieplenie plebanii, urządzono wnętrze drewnianej plebanii, wymieniono pokrycie dachowe kaplicy cmentarnej i parafialnego budynku gospodarczego. Wymieniono okna i drzwi w kaplicy św. Pawły i kaplicy w Nowowoli. Obie kaplice zostały też odnowione, a na cmentarzu parafialnym w Sokółce ułożono chodniki. Ponadto urządzono też teren wokół głównej parafialnej świątyni, włącznie z wymianą ogrodzenia.

Cerkiew sokólska przyjmowała dostojnych gości: metropolitę lwowskiego i tarnopolskiego Nikodema oraz metropolitę smoleńskiego i kaliningradzkiego Cyryla, zaś w 1992 r. zatrzymała się tu na całą noc procesja z relikwiami św. męcz. Gabriela Zabłudowskiego. W 2001 r. w parafii gościła Iwerska Ikona Matki Bożej, a w 2012 r. Augustowska Ikona Matki Bożej.

Rokrocznie z Sokółki na św. Górę Grabarkę wyrusza piesza pielgrzymka na święto Przemienienia Pańskiego. Wierni są przywiązani do swojej świątyni i dbają o jej należyty stan. Z ich ofiar przeprowadza się niezbędne remonty, odnowiono ikonostas, wykonano ołtarz. Ich wiara sprawiła, że w roku jubileuszu 150-lecia świątyni sokólskiej została przekazana z Ławry św. Aleksandra Newskiego w Sankt Petersburgu cząstka relikwii patrona. Wierzymy, że będzie ona impulsem do dalszych trudów uświetniających dom Boży w Sokółce.

 

ks. mitrat Włodzimierz Misiejuk
Materiał pierwotnie opublikowano w pozycji pt.: Kalendarz Prawosławny 2023
wydawnictwa Warszawskiej Metropolii Prawosławnej w 2022 r.
ISSN-1425-2171

foto: archiwum parafii, Adam Matyszczyk

  • Święto parafialne w Sokółce, 12 września 2016 roku

    Święto parafialne w Sokółce, 12 września 2016 roku

  • Święto parafialne w Sokółce, 12 września 2019 roku

    Święto parafialne w Sokółce, 12 września 2019 roku

  • Święto parafialne w Sokółce, 12 września 2020 roku

    Święto parafialne w Sokółce, 12 września 2020 roku

Script logo